Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Życie płata figle, czyli dwa lata przerwy w blogowaniu
Te trywialnie nazwane przeze mnie figle, to tragedia rodzinna i problemy zdrowotne, które na szczęście oddaliłem. W międzyczasie napisałem k...
Najchętniej czytane
-
...po których twoja kobieta i koledzy z biura nie zwymiotują... Kiedyś kupowanie zapachów było proste. W kiosku Ruch trafić można b...
-
… szarpałbym kobietę jak Jehowa klamkę… W świecie damskich zapachów poruszam się jak Stevie Wonder w galerii sztuki współczesnej. D...
-
Prawda jest niestety taka, że znakomita większość facetów łysieć będzie, i nie ma widoków, żeby miało się to zmienić. Niech pocieszeni...
-
Tak, to wyznanie perfumoholika obracającego się w kręgu innych perfumoholików. Teraz kiedy z perspektywy kilkunastu lat widzę...
-
Nie potrafię powiedzieć, kiedy kultura grillowania w obecnym kształcie dotarła do naszego kraju. Prawdopodobnie w połowie lat osiemdziesiąt...
Bardzo ciekawy film. Trafna uwaga o bananach. Pamiętam jak Nasi rodacy krytykowali banany na pewnej wyspie w hotelu(pisali skargi). Uważali, że są małe, brzydkie i smakują dziwnie. W przewodniku było napisane, że ten archipelag wysp słynie z takim małych i aromatycznych bananów. Pewien Hiszpan handlujący badziewiem uświadomił Mi jeszcze jedną rzecz, którą robimy podczas wakacji. Kiedy nie chciałem kupić różowego zegarka na plaży, powiedział dosadnie i złośliwie –„Polacy oglądają telewizję”. Faktycznie wielu rodaków zamiast opalać się nad oceanem pod wulkanem oglądało rosyjską telewizje w pokojach.
OdpowiedzUsuńJednak z moich obserwacji wynika, że na tle innych nacji nie wyglądamy źle. Półnagie młode Rosjanki chodzące po hotelu oczywiście Mi nie przeszkadzały. Nie Polak a Angol zajumał Mi materac na wyspie greckiej. Najgorzej zachowują się za granicą właśnie Angole. Totalny brak kultury. Hałaśliwi i obrzydliwi. Młode dziewczyny jedzące jak świnki. Otyli i spoceni kolesie chodzący wszędzie bez koszulek z łańcuchami i browarami w ręku. Lepsze zabawne sandały, niż ogolone „działa” starych Frycków, okupujących plaże. Hans z Berlina powiedział Mi, że wstaje w nocy zjeść leki, aby móc pić przez cały dzień. Pozostali wstawali o 5 rano rezerwując leżaki. Generalnie łączy Nas jedna rzecz. Wszyscy pijąJ
Pozdro.
Co do Rosjan i Angoli się zgadzam. Ale zdania o Polakach (jeszcze) nie zmienię... :)
UsuńPozdrawiam
Witam.
UsuńWięcej wiary. Trawa jest wszędzie tak samo zielona i ludzie wszędzie są tacy sami. Jeden Arab Mnie oszukał, a inny Mi pomógł. Polska szybko się zmienia, podobnie jak Polacy. Jak wszyscy mamy swoje „zady i walety”. Sandałami ze skarpetkami to zaraziliśmy niemieckich, brytyjskich, słowackich i rosyjskich turystów(takich widziałem). Czyli wyznaczamy nowe światowe trendy. "Wakacje z wrogami" jak u Pana redaktora to klasyka. Brytyjczycy na plaży nie mogą ścierpieć Francuzów. Chorwaci nie lubią Niemców i tak w koło Macieju. Mam nadzieję, że to też nie przez Nas.
Przypomniałem sobie jeszcze opowieść przewodnika o Rosjankach w sukniach balowych w Wąwozie Samaria(najdłuższy wąwóz Europy). Pomyliły sobie z Santorini.
Pozdrawiam.
Oczywiście, nie wszyscy Polacy to pijaczki i półmózgi, nie odróżniający wysp Karaibskich od Kanaryjskich.
UsuńTyle tylko, że to oni są naszą wizytówką, za którą muszą "płacić" pozostali...
Pozdrawiam